Żużlowi Ambasadorzy Rehasport kończą sezon z sukcesami

Piotr Pawlicki został z Fogo Unią Leszno drużynowym mistrzem Polski, Maksym Drabik jest wicemistrzem świata, a z Betardem Spartą Wrocław wywalczył brązowy medal w PGE Ekstralidze. Z kolei Przemysław Pawlicki zakończył udział w cyklu Grand Prix, zaś drużynie MRGARDEN GKM Grudziądz pomógł w utrzymaniu się w elicie. Ambasadorzy Rehasport mogą już powoli myśleć o przerwie urlopowej.
Maksym Drabik oraz fizjoterapeuta Łukasz Jaworski z Rehasport

Kapitan ze złotem

Sobotnia rywalizacja w Grand Prix Polski w Toruniu zakończyła zmagania o Indywidualne Mistrzostwo świata na Żużlu i de facto – cały sezon. Jeszcze w niedzielę odbyły się ostatnie spotkania barażowe w polskich ligach, a do rozegrania pozostało już tylko kilka turniejów towarzyskich.

Rok 2018 był udany dla Ambasadorów Rehasport. Piotr Pawlicki, jako kapitan Fogo Unii Leszno, mógł się cieszyć z kolejnego mistrzowskiego tytułu „Byków”. „Piter” stracił początek sezonu z powodu kontuzji kostki, odniesionej podczas zgrupowania w Hiszpanii. Pod okiem ortopedy Rehasport dr. Tomasza Owczarskiego szybko jednak wrócił do zdrowia, również dzięki pracy fizjoterapeuty Łukasza Jaworskiego. Wystąpił w 15 meczach Fogo Unii, a jego średnia biegowa 2,043 pkt była drugą w drużynie i 13. w Ekstralidze.

Drugi junior świata

Zbliżoną średnią, bo 2,034 pkt w biegu miał Maksym Drabik (na zdjęciu z fizjoterapeutą Łukaszem Jaworskim) – najlepiej punktujący młodzieżowiec w PGE Ekstralidze. Zawodnik Betardu Sparty Wrocław przyczynił się do zdobycia przez tę drużynę brązowego medalu, a indywidualnie był bliski wywalczenia kolejnego tytułu mistrza świata juniorów. Jeszcze przed ostatnią rywalizacją w Pardubicach Drabik prowadził w łącznej klasyfikacji, ale w Czechach straty do niego z nawiązką odrobił Bartosz Smektała z Leszna. Ambasador Rehasport zdobył więc tytuł wicemistrza świata.

Nauka w Grand Prix

Przemysław Pawlicki jako jedyny z tego grona był stałym uczestnikiem elitarnego cyklu Grand Prix, czyli rywalizacji najlepszych żużlowców świata. Zajął w nim 14. miejsce i nie obronił miejsca na kolejny sezon. W ostatnich zmaganiach w Toruniu Przemysław Pawlicki zajął 16. miejsce. Za to w lidze starszy z braci Pawlickich wydatnie pomógł drużynie MRGARDEN GKS Grudziądz w utrzymaniu się w elicie, nawet bez konieczności rywalizowania w barażu. Przemysław Pawlicki miał drugą średnią punktową w zespole (1,831 pkt) – lepszy od niego pod tym względem był tylko Rosjanin Artiom Łaguta.

Wszystkim Ambasadorom Rehasport Clinic życzymy sukcesów i medali w 2019 roku!