29. Kongres SECEC-ESSSE - rozmowa z dr n. med. Joanną Wałecką

29. Kongres SECEC-ESSSE odbędzie się w dniach 15-18 września w Poznaniu – to najważniejsze wydarzenie z zakresu barku i łokcia organizowane w tym roku na świecie. Swój czynny udział wezmą specjaliści z kliniki Rehasport, w tym dr n. med. Joanna Wałecka, liderka Forum Młodych Europejskiego Towarzystwa Chirurgii Barku i Łokcia.

Co, dla Was, ortopedów z Poznania, oznacza Kongres SECEC-ESSSE zorganizowany właśnie w tym mieście?

Dr n. med. Joanna Wałecka, Rehasport: To takie nasze wielkie święto, a z uwagi na fakt, że pierwszy raz odbywa się w Polsce i w Poznaniu, to święto o szczególnie istotnym znaczeniu. Mamy przed sobą najważniejszy kongres dla chirurgów barku i łokcia, czyli europejski zjazd wszystkich osób zainteresowanych barkiem i łokciem. Nie tylko więc chirurgów, ale i bardzo ważnych dla nas wszystkich fizjoterapeutów. Mimo, że to kongres pod patronatem europejskiego towarzystwa, to do Poznania przyjadą specjaliści światowej sławy, wszyscy najważniejsi fachowcy w tej dziedzinie, mentorzy i ludzie, których artykuły są czytane na całym świecie. Na konferencji można ich poznać osobiście i wysłuchać, poznać podejście do leczenia barku i łokcia.

 

Dla Pani taki Kongres nie jest czymś nowym, bo działa Pani w SECEC od lat, ostatnio bardzo mocno angażując się chyba w Forum Młodych?

- Tak, jestem w zarządzie Europejskiego Towarzystwa Barku i Łokcia (SECEC), jestem liderem Komisji Młodych. Naszym zadaniem jest zainteresowanie młodych lekarzy leczeniem schorzeń barku i łokcia. Organizujemy podczas kongresu swoją sesję, która odbędzie się w sobotę. Stworzyliśmy koncept „Online shoulder and elbow school”, który wyjątkowo będzie na żywo. Polega na tym, że prowadzi ją dwóch specjalistów, akurat w trakcie SECEC będą oni fachowcami od łokcia, zresztą bardzo znanymi: to Roger van Riet i Antonio Foruria. Przedstawią przypadki kliniczne, a w tym czasie obok siedzieć będzie pięcioro adeptów ortopedii, którzy będą wypytywani, jak sobie poradzić z daną sytuacją czy przypadkiem. To nie będą wykłady, ale aktywne omówienia toku leczenia pacjentów. Bardziej dyskusja niż tylko wykład, z najlepszymi ortopedami zajmującymi się łokciem. Sprawdzony, fajny koncept, mieliśmy go już w formie online i wzbudził duże zainteresowanie wśród młodych lekarzy.

 

Czy na Forum Młodych spotykacie się raz w roku?

- Działamy przez cały rok, a raz na trzy miesiące mamy szkołę, do której można się zapisać. Zaczynamy nagrywać swoje podcasty, to zresztą mój pomysł, który już jest realizowany. Nazwa robocza to „Morning coffee with shoulder suregons”, czyli taka 15-minutowa poranna pogadanka młodego chirurga ze starszym specjalistą przedstawiająca sylwetki młodych ludzi. Forum Młodych jest nastawione na promowanie młodych ludzi, którzy są bardzo ciekawi tego zawodu, a mimo, że przeważnie są dopiero między 30. a 40. rokiem życia, to mają niesamowite doświadczenie.  Chcemy ich promować: czym się interesują, gdzie byli na stażach, w formie lekkiej pogadanki, inspirować kolegów do kształcenia się, zbierania doświadczenia.

 

Czy oprócz sesji Forum Młodych będzie Pani zaangażowana w inne działania podczas Kongresu SECEC?

- Szczęśliwie mam kilka tych ról, bo Kongres rozpoczyna się w środę od spotkania Polskiego Towarzystwa Barku i Łokcia, które z powodu pandemii jest opóźnione o dwa lata. Mamy wtedy bardzo ciekawą sesję na temat pierwszego zwichnięcia stawu ramiennego. To niezwykle ważny i duży temat, w codziennej praktyce. Z kolei w piątek będę zajmowała się niestabilnością barku już na zaproszenie SECEC, będę wówczas wykładowcą.

 

Czy po Kongresie w Poznaniu opuści już Pani Forum Młodych?

- Dostałam prośbę, by moje liderowanie tej jednostce wyjątkowo trwało dłużej, bo zwykle kadencja przewodniczącego komisji trwa dwa lata. Mam prowadzić Forum Młodych przez kolejne dwa lata, bo pomagałam wprowadzać młodych ortopedów do SECEC-u i mam im jeszcze pomóc poznać te struktury.

 

Czy taki Kongres to dla Was duże wyzwanie organizacyjne?

- Tak, olbrzymie, ale wszystko jest już zaplanowane. Oprócz zaproszonych wykładów czy zgłoszonych prezentacji, także dla naszego poznańskiego zespołu z kliniki Rehasport, mamy różne spotkania wewnętrzne. Dodatkowo to niezwykle przyjemny czas na towarzyskie spotkania i rozmowy, bo można poumawiać się na różne wyjazdy, usłyszeć o ciekawych konferencjach. A my bardzo lubimy rozmawiać o naszej pracy, taka możliwość jest w trakcie przerw kawowych, spotkań popołudniowych, wtedy można podyskutować o najciekawszych przypadkach z pracy zawodowej.

Rozmawiał Andrzej Grupa